zczególnie dużo dekoracji ceramicznych zachowało się w kamienicach Łodzi, Poznania i Śląska. Okładziny ścian pochodziły z niedużych lokalnych pracowni ceramicznych, ale kafli ściennych dostarczały także renomowane firmy, np. wytwórnia Ernsta Teicherta z Miśni czy firma Villeroy & Boch. Wykładano nimi przejazdy bramne, klatki schodowe, a także nowoczesne łazienki i wnętrza sklepów. Z ozdobnych płytek układano całe sceny; częściej jednak tworzyły one fryzy wieńczące jednobarwne ceramiczne płaszczyzny albo ramy dla takich płaszczyzn lub scen.